Kiedy byłam w ciąży z Kamilkiem zaczęłam haftować i od razu to pokochałam... A to komplet moich pierwszych krzyżykowych obrazków :) wyszyte na kanwie drukowanej ....ach miło tak powspominać początki. Swoją drogą wtedy to miałam na to duuuuuuużo czasu ;)
3 komentarze:
Pięknee!!Prosimy o wiecej!!Dominika
no niezle ... nic sie nie chwalilas .... nieladnie ;), bedziesz mogla haftowac piękne aplikacje ma swoich kółkowych ... juz sie nie moge doczekac ... :))
No piękne po prostu. Ja jak byłam w ciąży z Alą też haftowałam krzyżykami udało mi się stworzyć trzy obrazki ale nie tak piekne jak Tobie.
Prześlij komentarz