środa, 20 listopada 2013

Szaleństwo Yankee Candle

W tym roku jesień nie najlepiej na mnie wpływa... zachęcona przez koleżankę postanowiłam sobie pomóc zapachami. Zakupiłam kominek oraz woski. Dziś przyszła do mnie paczka i nie mogłam się napatrzeć ;) Zdecydować który zapach wybrać jako pierwszy też nie było łatwo...



...w końcu wybrałam Bahama Breeze. Idealnie pasuje do mojej łazienki a dziś nie marzyłam o niczym innym jak tylko zanurzyć się w wannie i odpocząć. Zapach mnie zachwycił! Słodki z delikatną orzeźwiającą nutą, przywodzi na myśl słodkie i soczyste tropikalne owoce - ananasa, grejpfruta i mango.



3 komentarze:

Happy Housewife pisze...

Kusząco wygląda ten pakiecik! Kolorki piękne!!!

Wiktoria Bojda pisze...

Ślicznie to wygląda :)

Marta Myszkusia pisze...

Mam wosk słodka truskawka- to prezent od mamy, mówiła, że te woski są bardzo wydajne i potrafią wypalać się do 3 miesięcy!!!!
mam mini kominek to na razie połowę wkruszyłam sobie i faktycznie-zapach bardzo naturalny, mocny(jeśli chodzi o duży pokoik- bardzo ładnie pachnie....)
Jak zapragnę nowe zapachy poznać po truskawce to wpadnę i zapytam, gdzie zamawiałaś sobie pachnidełka :)