wtorek, 24 listopada 2009

Dinuś? ;)




Jako, że ostatnio opuściłam się bardzo w szyciu dostałam od swojej przyjaciółki propozycję nie do odrzucenia. Mianowicie uszycie dla jej córeczki Dinusia :) Wyszło coś takiego ;)
Michalince zostało tylko czekać na Mikołaja :)))

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Aaaaa Anetka jesteś czarodziejką!!!

Misia będzie wniebowzięta!!!!

WIELKIE DZIEKI!!!


Dominika