wtorek, 22 marca 2011

Bracia...


W końcu się zmobilizowałam i skończyłam zajączki dla moich synów :)




3 komentarze:

anenia pisze...

przesłodkie królisiowe rodzeństwo :-)

sabinka.t1 pisze...

Myślałas o tym by szyć duże ciuchy!!!!'Małe są genialne!!

reni pisze...

śliczne..pozdrawiam